V - sweater

Oficjalnie rozpoczęłam ferie zimowe. Dwa tygodnie to zdecydowanie za krótko, aby zaplanować jakiś większy wyjazd, ale trzeba pocieszyć się myślą, że jakieś pięć miesięcy będą wakacje i w końcu będzie okazja, by zobaczyć ciekawe miejsca i wybrać się gdzieś dalej, niż polskie miasta. Nie rezygnuję całkiem z wyjazdu w głąb Polski, bo myślę (i to jest prawie pewne) nad zobaczeniem stolicy - Warszawy oraz kilku większych miast, m.in. Poznań, Łódź, Wrocław. Teraz - podczas ferii - mam zamiar spędzić "prawdziwy", długi weekend. W słowie "prawdziwy" mam na myśli nie podróżowanie, a spanie do południa, oglądanie filmów w piżamie i z kubkiem mocnej kawy w ręku. Właśnie to jest dla mnie prawdziwym, wolnym weekendem. 

I've officially begun my winter holidays. Two weeks are too short to plan a longer trip, but I have to console myself with the thought, that in about five months there will be summer holidays and a chance to see some interesting places and go somewhere further. I' don't give up on travelling through Poland, because I think (and I'm pretty sure about it) I'm going to visit the capital city - Warsaw and several major cities, including Poznań, Łódź, Wrocław. Now - during the winter holidays - I'm going to spend a real, long weekend, And by the word "real" I don't mean travelling, but sleeping until noon, watching films wearing pyjamas and with a cup of strong coffee in my hand. It's a real and free weekend for me.

Photos by my sister

sweter/sweater - Shein

legginsy/leggings - Gatta

naszyjnik/necklace - Apart

zegarek/watch - Michael Kors

torebka/bag - Mohito

buty/shoes - Reserved