Go to the rotifers
Troszkę ruchu nigdy nie zaszkodzi, szczególnie, gdy są wakacje i jest czas na wygłupianie się ze znajomymi. Rolki mam już od kilku lat, natomiast rzadko jeżdżę na wrotkach (czyt. nie jeżdżę wcale). Aby było mi wygodnie i nie zaliczyć tylu upadków ubrałam proste, wygodne części garderoby. Sportowe szorty w połączeniu dwóch kolorów - szarego i czarnego, zwykły, biały T-shirt i koszula w kratkę. Spodenki są idealne na siłownię, do biegania i również na w-f. Koszulę zazwyczaj noszę zapiętą, ale dzisiaj służyła mi jako odzież wierzchnia. Jakiś czas temu pozbyłam się z szafy koszul w kratkę, które nie były do końca w moim guście, także brakowało mi jednej, a spełniającej moje "wielkie" wymagania :)
bluzka/T-shirt - No name
szorty/shorts - Sheinside
plecak/backpack - No name
wrotki/rotifers - No name
Dobry zestaw
OdpowiedzUsuńhttp://miinikaa.blogspot.com/
To są wrotki. Ja umiem jeździć na rolkach. Choć zapewne na tym też mi sie uda.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Ja nie mam koszul w kratkę, choć marzy mi się jedna sztuka :)
Fajny zestaw. Spodenki które widziałam już gdzieś i jestem nimi zachwycona, pasują do wszystkiego. U ciebie koszula idealnie wszystko dopełniła :)
OdpowiedzUsuńSpodenki czad ! Uwielbiam takie minimalistyczne i pasujące do wszystkiego.
OdpowiedzUsuń